wtorek, 12 sierpnia 2014

Z rzeczy pięknych

Chciałam w tym wpisie sporządzić listę mniejszych lub większych elementów mego obecnego życia, które najbardziej mnie cieszą, bo są nowe i zupełnie różne od tego, co miałam do tej pory. Spisuję je zanim się zmienią albo spowszednieją i przestanę je dostrzegać i doceniać, bo są dla mnie w tym momencie niesamowicie ważne i chcę je choć  w ten sposób zatrzymać. Lista jest w kolejności absolutnie przypadkowej i będę ją pewnie aktualizować jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy :-).


  • budzę się gdy się wyśpię i praktycznie zapomniałam już dźwięku budzika
  • a jeśli nastawiam budzik, to znaczy, że czeka mnie tego dnia jakaś wycieczka
  • zawsze jemy sobie kolację na świeżym powietrzu, a razem z nami kolację je ławica małych rybek, które przypływają wieczorem żerować na plantkonie w świetle łodzi
  • po kolacji idę na burtę popatrzeć w gwiazdy
  • codziennie oglądam zachód słońca

  • nawet jak pada to jest ciepło
  • dwa razy w tygodniu kupujemy świeżo złowioną rybę od przepływających rybaków
  • ludzie na Dominice są przyjaźni, pomocni i radośni
  • codziennie widzę słońce
  • jak siedzę na internecie to dookoła mnie biegają małe jaszczurki, a czasem przylatują kolibry
  • godzinę określam po słońcu i niepotrzebny mi zegarek
  • otacza mnie piękna przyroda
  • palmy mienią się złocistą zielenią

O tak :-)

  • oddycham świeżym powietrzem (no chyba, że Piotrek akurat pali ;-))
  • nie pracuję a na wszystko mi wystarcza (choć niestety pewnie wkrótce wystarczać przestanie, ale póki co nie zamierzam się tym martwić)
  • pranie schnie na słońcu i potem zawsze pachnie słońcem, wiatrem i świeżym powietrzem
  • jak mnie najdzie ochota, to wchodzę do morza popływać
  • woda w morzu zawsze jest ciepła
  • z jednej strony łodzi mam bezkres morza, a z drugiej potęgę gór
  • poznaję nowe owoce, warzywa i potrawy
  • niedaleko przystani rośnie mango, które chodzimy zrywać
Punkt poboru mango


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz